Jak przygotować się do zimy i wzmocnić swoją odporność?

Osoby wokół mnie z racji aury coraz częściej zadają to pytanie. Obowiązkowo - odpowiadam - zaszczepić się przeciwko grypie, bo jej powikłania mogą być śmiertelne. To jednak nie wszystko, bo szczepionka przeciwko grypie nie chroni przed innymi chorobami i przeziębieniami, a dodatkowo może je wręcz wywołać.

Sama szczepionka oczywiście nie, ale po podaniu szczepienia niejednokrotnie organizm jest tak zajęty uodparnianiem się na grypę, że nie zwraca uwagi na inne zagrożenia i np. anginy murowane.

Ja tak kiedyś miałam w każdym razie. Dwa tygodnie po szczepieniu grypowym zawsze angina ropna - paskudna i nieprzyjemna choroba. Ale już tego nie mam, bo się wzmacniam i robię to całkowicie naturalnie.

Najprostsze naturalne sposoby na wzmocnienie odporności

Ruch i dieta i nic więcej. Oczywista oczywistość, ale i tak niewiele osób się nimi przejmuje. Mimo to polecam regularne spacery niezależnie od aury i obowiązkowe uwzględnienie kilku produktów w diecie. Nic tak dobrze nie wzmacnia odporności jak to właśnie!

Jedz:

• cebulę i czosnek i używaj obficie przypraw. Ja uwielbiam cebulę na kanapkach z pomidorem, a czosnek dodaję praktycznie do wszystkich gotowanych potraw. W chwilach zdrowotnych kryzysów po prostu go żuję. Tak, to może być nieprzyjemne, ale wierzcie mi żucie czosnku pomoże wam uporać się z zarazkami w całym górnym układzie oddechowym. Ja wyleczyłam czosnkiem anginę. Kuracja trwała tyle samo co standardowa antybiotykoterapia, a ja tylko żułam tę cudowną roślinę (ząbki oczywiście) plus robiłam sobie parówki z odrobiną olejku herbacianego. Czosnek ma allicynę, która jest naprawdę dość silnym naturalnym antybiotykiem, a cebula ma związki siarki, które również działają bakteriobójczo,
• jedz kapustę kiszoną i ogórki kiszone - wszystkie kiszone potrawy bardzo dobrze wzmacniają twoją mikroflorę jelitową, której kondycja ma decydujące znaczenie dla odporności, z nabiałem fermentowanym (kefiry, jogurty, maślanki) bym nie przesadzała, aczkolwiek warto uwzględnić go w codziennej diecie, bo to również bardzo dobre źródło bakterii probiotycznych jest,
• jedz dużo warzyw - to samo w sobie jest po prostu zdrowe, a zdrowy organizm to odporny organizm, poza tym warzywa zawierają pożywki dla bakterii probiotycznych,
• jedz ryby - bo to źródło kwasów omega 3 - typowo odpornościowych oraz witaminy D3, która jest potrzebna w dużych ilościach nam wszystkim, bo prawdopodobnie wszyscy mamy jej niedobory szczególnie w okresie jesienno - zimowym, ale w lecie też, bo przecież boimy się coraz bardziej promieni słonecznych ze względu na możliwe nowotwory.

Hartuj się

Rozumiem przez to wzmacnianie odporności poprzez wystawianie się na potencjalne zagrożenia. To jest zdrowe, choć oczywiście wymaga umiaru. Rób to jednym słowem, ale bez przesady. Hartowanie warto zacząć od odstawienia używania mydeł antybakteryjnych - tak, one są niby mocno czyszczące, ale jeśli wyeliminujesz wszelkie patogeny ze swojego otoczenia twój organizm nigdy nie nauczy się z nimi walczyć. Patogeny też są potrzebne.

Przez hartowanie rozumiem też przebywanie na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Nie unikaj złych warunków atmosferycznych. Nawet gdy takie są przygotuj się odpowiednio i wyjdź na dwór. To cię wzmocni.

Suplementy

Jeśli nie umiesz obyć się bez suplementów, a wiem że wiele osób nie potrafi, bo tak jest łatwiej, stosuj je. Z drugiej strony faktem jest że przy dużych niedoborach niektórych substancji odżywczych czy bakterii probiotycznych suplementacja jest też najlepszym rozwiązaniem.
Jakie suplementy przydają się na odporność?

• probiotyki
• czosnek w kapsułkach
• olej z wątroby dorsza w kapsułkach
• witamina D3
• ekstrakt z ehinacei
• preparaty z ashwagandhą (to ostatnio mój odpornościowy ulubieniec, ale ostrzegam że to silne zioło jest!).

 No to powodzenia!